Módl się słuchając

W wersji PREMIUM
dostępne jest nagranie tej Godziny
w formacie MP3
(opracowane przy użyciu
syntezatora mowy).


WERSJA PREMIUM:


Tu jesteś:




Menu:
Internetowa Liturgia Godzin
Wesprzyj rozwój serwisu

W archidiecezji krakowskiej:

Kolor szat:
Sobota, 5 lipca 2025
ŚW. ELŻBIETY PORTUGALSKIEJ
Wspomnienie dowolne

Godzina Czytań

Możliwość wydruku dostępna wyłącznie
dla użytkowników wersji premium

Wersja do druku - biało-czarna    Wersja do druku - kolorowa 


Hymn | Psalmodia | I Czytanie | Responsorium
II Czytanie | Responsorium | Modlitwa

W wersji PREMIUM dostępne jest nagranie tej Godziny w formacie MP3
(lewy górny róg strony).

K. Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen. Alleluja.

Powyższe teksty opuszcza się, jeśli tę Godzinę poprzedza Wezwanie.


LG tom III: ŚK, str. 1588; LG skrócone: ŚK, str. 1718

W wersji PREMIUM znajdziesz tutaj propozycję melodii oraz plik mp3 z jej wykonaniem.

Sławmy niewiastę roztropną
I ozdobioną cnotami,
Która, bogata w zasługi,
Nagrodą nieba się cieszy.

Sercem pokornym i cichym
Szukała Boga w modlitwie,
Łzami, czuwaniem i postem
Stwierdzając miłość do Niego.

Czysta w uczuciach i myśli,
Pochlebstwem świata wzgardziła;
Bóg ją napełnił świętością
I dał jej chwałę wieczystą.

Całe swe życie oddała
Doskonałości uczynkom,
Teraz już w niebie z radością
Ogląda Boże oblicze.

Bądź pochwalony na wieki,
Nasz Boże w Trójcy Jedyny;
Ciebie prosimy z ufnością,
Byś przyjął nas do królestwa. Amen.


Antyfony - LG tom III: Sobota I, str. 662-664; LG skrócone: Sobota I, str. 817-818
Psalmy - LG tom III: Sobota I, str. 662-664; LG skrócone: Sobota I, str. 817-818


W wersji PREMIUM znajdziesz tutaj propozycję melodii oraz plik mp3 z jej wykonaniem.

1 ant. Kto się uniży jak dziecko, * ten jest największy w królestwie niebieskim.

Psalm 131
Dziecięca ufność w Bogu
Uczcie się ode Mnie, bo jestem łagodny i pokorny sercem (Mt 11, 29)

Panie, moje serce się nie pyszni *
i nie patrzą wyniośle moje oczy.
Nie dbam o rzeczy wielkie *
ani o to, co przerasta me siły.
Lecz uspokoiłem i uciszyłem moją duszę; †
jak dziecko na łonie swej matki, *
jak ciche dziecko jest we mnie moja dusza.
Izraelu, złóż nadzieję w Panu, *
teraz i na wieki.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.

Ant. Kto się uniży jak dziecko, / ten jest największy w królestwie niebieskim.

2 ant. Boże mój, w szczerości serca * wszystko radośnie złożyłem w ofierze.

Psalm 132
Obietnice Boże dla Dawida
Pan Bóg da Mu tron Dawida, Jego ojca (Łk 1, 32)

I

Pamiętaj, Panie, Dawidowi *
wszystkie jego trudy,
Jak złożył Panu przysięgę, *
związał się ślubem przed Bogiem Jakuba:
"Nie wejdę do mieszkania w moim domu, *
nie wstąpię na posłanie mego łoża,
Nie użyczę snu moim oczom, *
powiekom moim spoczynku,
Póki nie znajdę miejsca dla Pana, *
mieszkania dla Niego, dla Boga Jakuba".
Słyszeliśmy o arce w Efrata, *
znaleźliśmy ją na polach Jaaru.
Wejdźmy do Jego mieszkania, *
padnijmy przed podnóżkiem stóp Jego.
Wyrusz, Panie, na miejsce Twego odpoczynku, *
Ty i arka Twej chwały.
Niech Twoi kapłani w sprawiedliwość się odzieją, *
a Twoi wyznawcy niech śpiewają z radości.
Przez wzgląd na Dawida, Twego sługę, *
nie odtrącaj oblicza swojego pomazańca.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.

Ant. Boże mój, w szczerości serca / wszystko radośnie złożyłem w ofierze.

3 ant. Pan złożył Dawidowi niezłomną obietnicę, * utwierdził jego panowanie na wieki.

II

Pan złożył Dawidowi niezłomną obietnicę, *
której nie odwoła:
"Zrodzone z ciebie potomstwo *
posadzę na twoim tronie.
A jeśli twoi synowie zachowają moje przymierze *
i wskazania, których im udzielę,
Także ich synowie *
zasiądą na tronie po wieczne czasy".
Pan bowiem wybrał Syjon, *
tej siedziby zapragnął dla siebie.
"Oto miejsce mego odpoczynku na wieki, *
tu będę mieszkał, bo wybrałem je sobie.
Będę hojnie błogosławił jego zasobom, *
jego ubogich nasycę chlebem.
Jego kapłanów odzieję zbawieniem, *
a jego wierni prawdziwie cieszyć się będą.
Wzbudzę tam moc dla Dawida, *
przygotuję światło dla mego pomazańca.
Odzieję wstydem nieprzyjaciół jego, *
a nad nim zajaśnieje jego korona".
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.

Ant. Pan złożył Dawidowi niezłomną obietnicę, / utwierdził jego panowanie na wieki.

Werset - LG tom III: Sobota I, str. 664; LG skrócone: Sobota I, str. 819

K. Przyjdźcie i zobaczcie dzieła Pana.
W. Zdumiewające czyny, których dokonał na ziemi.


Jeżeli poniżej nie wyświetliły się teksty czytań i Te Deum, kliknij tutaj i przeładuj tę stronę
(dotyczy głównie użytkowników urządzeń mobilnych).

LG tom III: Sobota XIII zw, str. 365-366

Z Drugiej Księgi Samuela

11, 1-17. 26-27

O grzechu Dawida

W wersji PREMIUM znajdziesz tutaj wprowadzenie do niniejszego czytania.

Na początku roku, gdy królowie zwykli wychodzić na wojnę, Dawid wyprawił Joaba i swoje sługi wraz z całym Izraelem. Spustoszyli oni ziemię Ammonitów i oblegali Rabba. Dawid natomiast pozostał w Jerozolimie.
Pewnego wieczora Dawid, podniósłszy się z posłania i chodząc po tarasie swego królewskiego pałacu, zobaczył z tarasu kąpiącą się kobietę. Kobieta była bardzo piękna. Dawid zasięgnął wiadomości o tej kobiecie. Powiedziano mu: "To jest Batszeba, córka Eliama, żona Uriasza Chetyty". Wysłał więc Dawid posłańców, by ją sprowadzili. A gdy przyszła do niego, spał z nią. A ona oczyściła się od swej nieczystości i wróciła do domu. Kobieta ta poczęła, posłała więc, by dać znać Dawidowi: "Jestem brzemienna".
Wtedy Dawid wyprawił posłańca do Joaba: "Przyślij do mnie Uriasza Chetytę". Joab posłał więc Uriasza do Dawida. Kiedy Uriasz do niego przyszedł, Dawid wypytywał się o powodzenie Joaba, ludu i walki. Następnie rzekł Dawid Uriaszowi: "Wstąp do swojego domu i umyj sobie nogi!" Uriasz opuścił pałac królewski, a za nim niesiono dar ze stołu króla. Uriasz położył się jednak u bramy pałacu królewskiego wraz ze wszystkimi sługami swojego pana, a nie poszedł do własnego domu.
Przekazano wiadomość Dawidowi: "Uriasz nie wstąpił do swego domu". Pytał więc Dawid Uriasza: "Czyż nie wracasz z drogi? Dlaczego nie wstępujesz do własnego domu?" Uriasz odpowiedział Dawidowi: "Arka, Izrael i Juda przebywają w namiotach, podobnie też i pan mój, Joab, wraz ze sługami mego pana obozują na otwartym polu, a ja miałbym pójść do swojego domu, aby jeść, pić i spać ze swoją żoną? Na życie Pana i na twoje, czegoś podobnego nie uczynię". Dawid więc rzekł do Uriasza: "Pozostań tu jeszcze dziś, a jutro cię odeślę". Uriasz został więc w Jerozolimie w tym dniu. Nazajutrz Dawid zaprosił go, aby jadł i pił w jego obecności, aż go upoił. Wieczorem poszedł Uriasz, położył się na swym posłaniu między sługami swojego pana, a do domu swojego nie wstąpił.
Następnego ranka napisał Dawid list do Joaba i posłał go za pośrednictwem Uriasza. W liście napisał: "Postawcie Uriasza tam, gdzie walka będzie najbardziej zażarta, potem odstąpicie go, aby został ugodzony i zginął". Joab, obejrzawszy miasto, postawił Uriasza w miejscu, o którym wiedział, że walczyli tam najsilniejsi wojownicy. Ludzie z miasta wypadli i natarli na Joaba. Byli zabici wśród ludu i sług Dawida; zginął też Uriasz Chetyta.
Żona Uriasza dowiedziawszy się, że Uriasz, jej mąż, umarł, opłakiwała swego pana. Gdy czas żałoby przeminął, posłał po nią Dawid i sprowadził do swego pałacu. Została jego żoną i urodziła mu syna. Postępek jednak, jakiego dopuścił się Dawid, nie podobał się Panu.

Z Pierwszej Księgi Samuela

16, 1-13

Dawid namaszczony na króla

W owych dniach rzekł Pan do Samuela: "Dokąd się będziesz smucił z powodu Saula? Uznałem go przecież za niegodnego, by panował nad Izraelem. Napełnij oliwą twój róg i idź: Posyłam cię do Jessego Betlejemity, gdyż między jego synami upatrzyłem sobie króla". Samuel odrzekł: "Jakże pójdę? Usłyszy o tym Saul i zabije mnie". Pan odpowiedział: "Weźmiesz ze sobą jałowicę i będziesz mówił: «Przybywam złożyć ofiarę Panu». Zaprosisz więc Jessego na ucztę ofiarną, a Ja wtedy powiem ci, co masz robić: wtedy namaścisz tego, którego ci wskażę".
Samuel uczynił tak, jak polecił mu Pan, i udał się do Betlejem. Naprzeciw niego wyszła przelękniona starszyzna miasta. Jeden z nich zapytał: "Czy twe przybycie oznacza pokój?" Odpowiedział: "Pokój. Przybyłem złożyć ofiarę Panu. Oczyśćcie się i chodźcie złożyć ze mną ofiarę". Oczyścił też Jessego i jego synów i zaprosił ich na ofiarę. Kiedy przybyli, spostrzegł Eliaba i mówił: "Z pewnością przed Panem jest Jego pomazaniec". Pan jednak rzekł do Samuela: "Nie zważaj ani na jego wygląd, ani na wysoki wzrost, gdyż nie wybrałem go, nie tak bowiem człowiek widzi, jak widzi Bóg, bo człowiek patrzy na to, co widoczne dla oczu, Pan natomiast patrzy na serce".
Następnie Jesse przywołał Abinadaba i przedstawił go Samuelowi, ale ten rzekł: "Ten też nie został wybrany przez Pana". Potem Jesse przedstawił Szammę. Samuel jednak oświadczył: "Ten też nie został wybrany przez Pana". I Jesse przedstawił Samuelowi siedmiu swoich synów, lecz Samuel oświadczył Jessemu: "Nie ich wybrał Pan". Samuel więc zapytał Jessego: "Czy to już wszyscy młodzieńcy?" Odrzekł: "Pozostał jeszcze najmniejszy, lecz on pasie owce". Samuel powiedział do Jessego: "Poślij po niego i sprowadź tutaj, gdyż nie rozpoczniemy uczty, dopóki on nie przyjdzie".
Posłał więc i przyprowadzono go: był on rudy, miał piękne oczy i pociągający wygląd. - Pan rzekł: "Wstań i namaść go, to ten". Wziął więc Samuel róg z oliwą i namaścił go pośrodku jego braci. Począwszy od tego dnia duch Pański opanował Dawida. Samuel zaś udał się z powrotem do Rama.

2 Sm 12, 9; Wj 20, 2. 13. 14

W. Zabiłeś mieczem Chetytę Uriasza, a jego żonę wziąłeś sobie za małżonkę. * Czemu zlekceważyłeś słowo Pana, / popełniając to, co złe w Jego oczach?
K. Ja jestem Pan, twój Bóg, który cię wywiódł z ziemi egipskiej. Nie będziesz zabijał. Nie będziesz cudzołożył. W. Czemu zlekceważyłeś słowo Pana, / popełniając to, co złe w Jego oczach?


LG tom III: Własne, str. 1296-1298

Kazanie przypisywane św. Piotrowi Chryzologowi, biskupowi
(O pokoju)

Błogosławieni pokój czyniący

W wersji PREMIUM znajdziesz tutaj wprowadzenie do niniejszego czytania.

Umiłowani! Powiada Ewangelia: "Błogosławieni pokój czyniący, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi". W cnotach chrześcijańskich wzrasta naprawdę ten, kto ze wszystkimi zachowuje pokój Chrystusowy. I nie można zasłużyć sobie na miano syna Bożego, jeśli się nie zasługuje na imię nosiciela pokoju.
Umiłowani! Pokój czyni człowieka wolnym i uszlachetnia; zmienia jego odniesienie do Boga: ze sługi czyni syna, z niewolnika - człowieka wolnego. Pokój wśród braci jest wolą Boga, radością Chrystusa, zwieńczeniem świętości, zasadą sprawiedliwości, stróżem obyczajów, we wszelkich okolicznościach postępowaniem chwalebnym. Pokój jest wsparciem modlitw, łatwą i skuteczną drogą próśb, spełnieniem wszelkich pragnień. Pokój jest matką miłości, węzłem zgody, jawną oznaką czystego serca, które prosi Boga o wszystko, czego pragnie: prosi i otrzymuje. Pokoju należy strzec z najwyższego nakazu, albowiem sam Chrystus Pan powiedział: "Pokój zostawiam wam, pokój mój wam daję". Oznacza to: W pokoju was pozostawiłem, w pokoju pragnę was zastać. Odchodząc zechciał zostawić to, co przy swoim powrocie pragnął u wszystkich odnaleźć.
Bożym jest przeto nakazem zachować to, co nam pozostawił. Powiedział bowiem: "Pragnę odnaleźć to, co pozostawiłem". Ustanawianie trwałego pokoju jest sprawą Boga, burzenie go - dziełem nieprzyjaciela. Albowiem podobnie jak miłość braterska pochodzi od Boga, tak nienawiść pochodzi od szatana. Należy więc odrzucić wszelką nienawiść, ponieważ napisano: "Każdy, kto nienawidzi brata swego, jest zabójcą".
Widzicie więc, umiłowani bracia, dlaczego należy miłować pokój i cenić zgodę; wszak one rodzą i podtrzymują miłość. Wiecie zaś, iż zgodnie ze słowami Apostoła "miłość pochodzi od Boga". W kim przeto nie ma miłości, ten jest z dala od Boga.
Zachowujmy zatem, bracia, przykazania, które dają życie. Niech trwa braterska wspólnota, podtrzymywana więzami prawdziwego pokoju; niechaj umacnia się zbawiennym węzłem wzajemnej miłości, tej miłości, która "zakrywa mnóstwo grzechów". Ze wszystkich sił starajmy się o miłość, albowiem jest źródłem zarówno wszelkich czynów dobrych, jak i wszelkich nagród. Spośród zaś wszystkich cnót najbardziej należy strzec pokoju, albowiem Bóg jest Bogiem pokoju.
Miłujcie pokój, a nastąpi pokój. Dla nas będzie on nagrodą, dla was radością; Kościół zaś umocniony w jedności wynikającej z pokoju prowadzić będzie życie doskonałe w Chrystusie.


Iz 58, 7-8

W. Dziel swój chleb z głodnym, wprowadź w dom biednych tułaczy. * Wtedy twoje światło wzejdzie jak zorza i sprawiedliwość twoja poprzedzać cię będzie.
K. Gdy ujrzysz nagiego, przyodziej go, i nie odwróć się od twoich bliźnich. W. Wtedy twoje światło wzejdzie jak zorza i sprawiedliwość twoja poprzedzać cię będzie.


LG tom III: Własne, str. 1298; LG skrócone: Własne, str. 1357

Módlmy się. Boże, źródło pokoju i miłości, Ty dałeś świętej Elżbiecie, królowej Portugalii, łaskę godzenia zwaśnionych, spraw za jej wstawiennictwem, * abyśmy byli krzewicielami pokoju i mogli się nazywać dziećmi Bożymi. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.


Następnie, przynajmniej w oficjum odprawianym wspólnie, dodaje się:

K. Błogosławmy Panu.
W. Bogu niech będą dzięki.


Wydawnictwo Pallottinum

Wyślij do nas maila

STRONA GŁÓWNA
TEKSTY ILG | OWLG | LITURGIA HORARUM | KALENDARZ LITURGICZNY | DODATEK | INDEKSY | POMOC
CZYTELNIA

 Teksty Liturgii Godzin:
© Copyright by Konferencja Episkopatu Polski i Wydawnictwo Pallottinum

Opracowanie i edycja - © Copyright by ILG