Módl się słuchając |
W wersji PREMIUMdostępne jest nagranie tej Godziny w formacie MP3 (opracowane przy użyciu syntezatora mowy).
|
Menu: |
Tabele stron Teksty LG
Teksty Monastycznej LG
|
|

W diecezji opolskiej, w Łobżenicy i w Garwolinie:
|
Kolor szat:
|
Sobota, 26 lipca 2025
ŚW. ANNY, MATKI NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY głównej patronki diecezji i miasta
Uroczystość
|
 |
Godzina Czytań

W wersji PREMIUM dostępne jest nagranie tej Godziny w formacie MP3 (lewy górny róg strony).
K. Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen. Alleluja.
Powyższe teksty opuszcza się, jeśli tę Godzinę poprzedza Wezwanie.
LG tom III: Własne, str. 1349-1350; LG skrócone: Własne, str. 1376
W wersji PREMIUM znajdziesz tutaj propozycję melodii oraz plik mp3 z jej wykonaniem.
1 Bóg Dawidowi złożył obietnicę,
Że z jego domu zrodzi się Zbawiciel;
Wzeszła już Zorza zwiastująca Słońce,
Więc ciesz się, ojcze Matki Chrystusowej!
2 Raduj się, matko Córki pełnej łaski,
Bo w Niej się niebo z ziemią połączyło,
Lud zaś żyjący w cieniu mrocznej śmierci
Odzyskał wolność i zobaczył światło.
3 Wesel się, Anno, razem z Joachimem,
Rodzice Gwiazdy jaśniejącej blaskiem,
Której promienie smutek rozpraszają
I port wskazują zabłąkanym w nocy.
4 Chwała niech będzie teraz i na wieki
Najświętszej Trójcy: Ojcu i Synowi
Z Duchem płomiennym, który swoją łaskę
Rozlewa w sercach wiernych Mesjaszowi. Amen.
Antyfony - LG tom III: ŚK, str. 1589-1591; LG skrócone: ŚK, str. 1720
Psalmy - LG tom III: ŚK, str. 1589-1591; LG skrócone: Psałterz, str. 855. 860-861
W wersji PREMIUM znajdziesz tutaj propozycję melodii oraz plik mp3 z jej wykonaniem.
1 ant.
Otwiera usta z mądrością, * jej pouczenia są pełne dobroci.
Psalm 19 A, 2-7
Chwała Boga Stwórcy
Nawiedzi nas z wysoka Wschodzące Słońce... aby nasze kroki skierować na drogę pokoju (Łk 1, 78. 79)
Niebiosa głoszą chwałę Boga, *
dzieło rąk Jego obwieszcza nieboskłon.
Dzień opowiada dniowi, *
noc nocy wiadomość przekazuje.
Nie są to słowa ani nie jest to mowa, *
których by dźwięku nie usłyszano.
Ich głos się rozchodzi po całej ziemi, *
ich słowa aż po krańce świata.
Tam słońcu namiot postawił,
a ono jak oblubieniec wychodzi ze swej komnaty, *
cieszy się jak siłacz ruszający do biegu.
Ono wschodzi na krańcu nieba
i biegnie aż po drugi kraniec, *
a nic przed jego żarem się nie schroni.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Otwiera usta z mądrością, / jej pouczenia są pełne dobroci.
2 ant.
Święte niewiasty, ufając Bogu, * wysławiały Go w swoim sercu.
Psalm 45
Zaślubiny króla
Oblubieniec nadchodzi, wyjdźcie mu na spotkanie (Mt 25, 6)
I
Z mego serca płynie piękne słowo,
pieśń moją śpiewam królowi, *
język mój jest jak rylec biegłego pisarza.
Najpiękniejszy jesteś spośród synów ludzkich,
wdzięk się rozlał na twoich wargach, *
przeto Bóg pobłogosławił tobie na wieki.
Przypasz do biodra swój miecz, mocarzu, *
chlubę twoją i ozdobę.
Wstąp szczęśliwie na rydwan
w obronie wiary, prawa i ubogich, *
a twoja prawica niech ci wskaże wielkie czyny.
Twe ostre strzały trafiają w serce wrogów króla, *
ludy padają przed tobą.
Tron Twój, Boże, trwa na wieki, *
berłem sprawiedliwym berło Twego królestwa.
Miłujesz sprawiedliwość, wstrętne ci bezprawie,
dlatego Bóg, twój Bóg, namaścił ciebie *
olejkiem radości hojniej niż równych ci losem.
Twe szaty pachną mirrą, kasją i aloesem, *
z pałaców z kości słoniowej cieszy cię dźwięk lutni.
Córki królewskie wychodzą na spotkanie z tobą, *
królowa w złocie z Ofiru stoi po twojej prawicy.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Święte niewiasty, ufając Bogu, / wysławiały Go w swoim sercu.
3 ant.
Do Ciebie, Panie, * wiodą Twoje służebnice z radością i w uniesieniu.
II
Posłuchaj, córko, spójrz i nakłoń ucha, *
zapomnij o swym ludzie, o domu swego ojca.
Król pragnie twego piękna, *
on twoim panem, oddaj mu pokłon.
Oto córa Tyru zbliża się z darami, *
możni narodów szukają twych względów.
Córa królewska wchodzi pełna chwały, *
w złotogłów odziana.
W szacie wzorzystej do króla ją prowadzą, *
za nią przywodzą do ciebie dziewice, jej druhny.
Wiodą je z radością i w uniesieniu, *
wkraczają do królewskiego pałacu.
Synowie twoi zajmą miejsce twych ojców, *
ustanowisz ich książętami na całej ziemi.
Przez wszystkie pokolenia upamiętnię twe imię, *
dlatego na wieki sławić cię będą narody.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Do Ciebie, Panie, / wiodą Twoje służebnice z radością i w uniesieniu.
Werset - LG tom III: ŚK, str. 1591; LG skrócone: ŚK, str. 1720
K.
Myśli mego serca zawsze są przed Tobą.
W.
Panie, pomocy moja i mój Zbawicielu.
Jeżeli poniżej nie wyświetliły się teksty czytań i Te Deum, kliknij tutaj i przeładuj tę stronę (dotyczy głównie użytkowników urządzeń mobilnych).
LG tom III: ŚK, str. 1591-1592
|
Z Księgi Przysłów
|
31, 10-31
|
Kobieta pełna bojaźni Pańskiej
Niewiastę dzielną któż znajdzie? Jej wartość przewyższa perły. Ufa jej serce małżonka, któremu na zyskach nie zbywa. Nie czyni mu ona źle, ale dobrze przez wszystkie dni jego życia.
O len się stara i wełnę, starannie pracuje rękami. Podobnie jak okręt kupiecki żywność sprowadza z daleka. Wstaje, gdy jeszcze jest noc, i żywność rozdziela domowi, a obowiązki swoim służebnicom.
Myśli o roli i ją kupuje, z zarobku rąk swoich zasadza winnicę. Przepasuje mocą swe biodra, umacnia swoje ramiona. Już widzi pożytek z swej pracy; jej lampa wśród nocy nie gaśnie.
Wyciąga ręce po kądziel, jej palce chwytają wrzeciono. Otwiera dłoń ubogiemu, do nędzarza wyciąga swe ręce. Dla domu śniegu się nie boi, bo cały dom odziany na lata.
Sporządza sobie okrycia, jej szaty z bisioru i purpury. W bramie jej mąż szanowany, gdy wśród starszyzny kraju zasiądzie. Płótno wyrabia ona i sprzedaje, pasy dostarcza kupcowi. Siła i godność jej strojem, śmieje się do dnia przyszłego. Otwiera usta z mądrością, na języku jej miłe pouczenia. Bada bieg spraw domowych, nie jada chleba lenistwa.
Powstają synowie, by uznać jej szczęście, i mąż, aby ją sławić: "Wiele niewiast pilnie pracuje, lecz ty przewyższasz je wszystkie!"
Kłamliwy wdzięk i marne jest piękno; należy chwalić niewiastę, co się boi Pana. Dajcie jej część dobra z pracy jej rąk pochodzącego i w bramie niech czyny jej chwalą!
|
Z Księgi Przysłów
|
31, 10-31
|
Kobieta pełna bojaźni Pańskiej
Niewiastę dzielną któż znajdzie? Jej wartość przewyższa perły. Ufa jej serce małżonka, któremu na zyskach nie zbywa. Nie czyni mu ona źle, ale dobrze przez wszystkie dni jego życia.
O len się stara i wełnę, starannie pracuje rękami. Podobnie jak okręt kupiecki żywność sprowadza z daleka. Wstaje, gdy jeszcze jest noc, i żywność rozdzieli domowi, a obowiązki swoim służebnicom.
Myśli o roli i ją kupuje, z zarobku rąk swoich zasadza winnicę. Przepasuje mocą swe biodra, umacnia swoje ramiona. Już widzi pożytek z swej pracy; jej lampa wśród nocy nie gaśnie.
Wyciąga ręce po kądziel, jej palce chwytają wrzecionu. Otwiera dłoń ubogiemu, do nędzarza wyciąga swe ręce. Dla domu śniegu się nie boi, bo cały dom odziany na lata.
Sporządza sobie okrycia, jej szaty z bisiora i purpury. W bramie jej mąż szanowany, gdy wśród starszyzny kraju zasiądzie. Płótno wyrabia ona i sprzedaje, pasy dostarcza kupcowi. Siła i godność jej strojem, śmieje się do dnia przyszłego. Otwiera usta z mądrością, na języku jej miłe pouczenia. Bada bieg spraw domowych, nie jada chleba lenistwa.
Powstają synowie, by uznać jej szczęście, i mąż, aby ją sławić: "Wiele niewiast pilnie pracuje, lecz ty przewyższasz je wszystkie!"
Kłamliwy wdzięk i marne jest piękno; należy chwalić niewiastę, co się boi Pana. Dajcie jej część dobra z pracy jej rąk pochodzącego i w bramie niech czyny jej chwalą!
|
|
por. Prz 31, 17. 18; por. Ps 46, 6
|
W.
Przepasała mocą swe biodra i umocniła swoje ramiona, * Dlatego jej lampa nigdy nie zgaśnie.
K.
Bóg ją wspomoże o świcie; Bóg jest w jej wnętrzu, więc się nie zachwieje. W. Dlatego jej lampa nigdy nie zgaśnie.
LG tom III: Własne, str. 1355-1356
Z przemówienia papieża Jana Pawła II
(Z okazji 500-lecia Góry Św. Anny, 29 VI 1980 r.)
Patronka wychowania i życia rodzinnego
Jakże raduje się serce moje na myśl, że mogę być duchowo obecny w Waszym Sanktuarium na Górze Św. Anny - "Górze Modlitwy" - i razem z Wami, Wierny Ludu Boży Śląska Opolskiego, czuwać na modlitwie u stóp św. Anny, zwanej Samotrzecią. Ma to szczególną wymowę zwłaszcza dziś, kiedy z całym Episkopatem Polski zbieracie się na tej "Górze Nadziei", aby uczcić pięćsetną rocznicę patronowania św. Anny Ludowi tej Ziemi.
Wpatrujcie się w tę figurę św. Anny, która trzymając na swym ręku Chrystusa i Jego Matkę jest symbolem i łączniczką pokoleń, jest patronką wychowania i życia rodzinnego. I dlatego tak chętnie przychodzicie Wy, starsi i sterani wiekiem, aby zawierzyć Jej owoce Waszych trudów i znojnej pracy, wykonanej z myślą o młodszym pokoleniu. Przychodzicie Wy, Małżonkowie i Rodzice, aby oddać w Jej opiekę Wasze Rodziny i Wasze Dzieci. Przychodzicie Wy, Mężczyźni i Młodzieńcy, aby z całym zaufaniem wypowiedzieć przed Nią swoje radości i zamierzenia, smutki i niepowodzenia życiowe z nadzieją, że tu znajdziecie nowe bodźce duchowe na zwycięskie pokonywanie trudności. Przychodzicie Wy, Młodzi, aby powierzyć Jej swoje problemy, aby tu w cichej modlitwie łatwiej odnaleźć drogę Waszego powołania. Przychodzicie wreszcie Wy, Samotni i Chorzy, aby w Jej ręce złożyć Wasze obawy, cierpienia i bóle.
Przychodzicie z wiarą wyrażoną w słowach psalmu: "Podniosłem oczy ku górze, skąd mi przychodzi zbawienie".
Moi Drodzy Bracia i Siostry, proszę Boga, i Wy proście, aby św. Anna, Patronka wychowania i życia rodzinnego, wyjednała w naszej Ojczyźnie i na całym świecie wzrost poczucia jedności, odpowiedzialności i solidarności pokoleń we wierze i w życiu z wiary.
Niech wszystkie następujące po sobie pokolenia, w różnych czasach i w zmieniających się warunkach, wyrażają w swoim życiu tę samą prawdę o miłości Boga do człowieka, o Wcieleniu Syna Bożego, który przyszedł na świat w ludzkiej rodzinie, o płynącej stąd godności człowieka, jego wielkości w oczach Bożych i zadaniach na miarę jego powołania; zadaniach, które wyrażają się przede wszystkim w miłości.
Niech Wasze pielgrzymki i modlitwy na "Górze Nadziei" wzmocnią w Was tę podstawową cnotę chrześcijańską, pewność odwiecznej i niezmiennej prawdy, że Bóg nas kocha, że jesteśmy Jego ludem wybranym. Wyrażacie to słowami popularnej pieśni: "Niech się co chce ze mną dzieje, w Tobie, św. Anno, mam nadzieję..." W Tobie, Córko św. Anny, Maryjo, Matko Nadziei; w Tobie, Synu Boży, Synu Maryi, Odkupicielu człowieka, Jezusie Chrystusie!
|
|
|
W.
Wychwalajmy świętą Annę, matkę Bożej Rodzicielki, Maryi. * Bóg dał jej błogosławieństwo, którego oczekiwały wszystkie narody.
K.
Wznosiła swe oczy ku górom i przyszła dla niej pomoc od Pana. W. Bóg dał jej błogosławieństwo, którego oczekiwały wszystkie narody.
Jeśli pragnie się przedłużyć Wigilię tej uroczystości, należy po II responsorium dodać pieśni i Ewangelię.
HYMN CIEBIE, BOŻE, CHWALIMY
LG tom III: Części stałe, str. 537-540; LG skrócone: Części stałe, str. 698-701
Ciebie, Boże, chwalimy,
Ciebie, Panie, wysławiamy.
Tobie, Ojcu Przedwiecznemu,
wszystka ziemia cześć oddaje.
Tobie wszyscy Aniołowie,
Tobie niebiosa i wszystkie Moce:
Tobie Cherubini i Serafini
nieustannym głoszą pieniem:
Święty, Święty, Święty
Pan Bóg Zastępów!
Pełne są niebiosa i ziemia
majestatu chwały Twojej.
Ciebie przesławny chór Apostołów,
Ciebie Proroków poczet chwalebny,
Ciebie wychwala
Męczenników zastęp świetlany.
Ciebie po wszystkiej ziemi
wysławia Kościół święty:
Ojca niezmierzonego majestatu,
godnego uwielbienia, prawdziwego
i Jedynego Twojego Syna,
Świętego także
Ducha Pocieszyciela.
Tyś Królem chwały, o Chryste,
Tyś Ojca Synem Przedwiecznym.
Ty, dla zbawienia naszego biorąc człowieczeństwo,
nie wahałeś się wstąpić w łono Dziewicy.
Ty, skruszywszy żądło śmierci,
otworzyłeś wierzącym królestwo niebios.
Ty po prawicy Boga zasiadasz
w Ojcowskiej chwale.
Ty przyjdziesz jako Sędzia:
tak wszyscy wierzymy.
Błagamy Cię przeto: dopomóż swym sługom,
których najdroższą Krwią odkupiłeś.
Policz ich między świętych Twoich
w wiekuistej chwale.
Następującą część hymnu można według uznania opuścić:
Zachowaj lud swój, o Panie,
i błogosław dziedzictwu swojemu.
I rządź nimi,
i wywyższaj ich aż na wieki.
Po wszystkie dni
błogosławimy Ciebie
I wysławiamy imię Twe na wieki,
na wieki bez końca.
Racz, Panie, w dniu dzisiejszym
zachować nas od grzechu.
Zmiłuj się nad nami, Panie,
zmiłuj się nad nami.
Niech miłosierdzie Twoje, Panie, okaże się nad nami,
jako my w Tobie ufność pokładamy.
W Tobie, o Panie, złożyłem nadzieję,
nie będę zawstydzon na wieki.
Ciebie, Boga, wysławiamy,
Tobie, Panu, wieczna chwała.
Ciebie, Ojca, niebios bramy,
Ciebie wielbi ziemia cała.
Tobie wszyscy Aniołowie,
Tobie Moce i niebiosy,
Cheruby, Serafinowie
ślą wieczystej pieśni głosy:
Święty, Święty nad Świętymi
Bóg Zastępów, Król łaskawy,
Pełne niebo z kręgiem ziemi
majestatu Twojej sławy.
Apostołów Tobie rzesza,
chór Proroków pełen chwały,
Tobie hołdy nieść pośpiesza
Męczenników orszak biały.
Ciebie poprzez okrąg ziemi
z głębi serca, ile zdoła,
Głosy ludów zgodzonymi
wielbi święta pieśń Kościoła.
Niezmierzonej Ojca chwały,
Syna, Słowo wiekuiste,
Z Duchem, wszechświat wielbi cały:
Królem chwały Tyś, o Chryste!
Tyś Rodzica Syn z wiek wieka.
By świat zbawić swoim zgonem,
Przyoblókłszy się w człowieka,
nie wzgardziłeś Panny łonem.
Tyś pokruszył śmierci wrota,
starł jej oścień w męki dobie
I rajskiego kraj żywota
otworzyłeś wiernym sobie.
Po prawicy siedzisz Boga,
w chwale Ojca, Syn Jedyny,
Lecz gdy zabrzmi trąba sroga,
przyjdziesz sądzić ludzkie czyny.
Prosim, słudzy łask niegodni,
wspomóż, obmyj grzech, co plami,
Gdyś odkupił nas od zbrodni
drogiej swojej Krwi strugami.
Ze świętymi w blaskach mocy
wiecznej chwały zlej nam zdroje,
Zbaw, o Panie, lud sierocy,
błogosław dziedzictwo swoje!
Następującą część hymnu można według uznania opuścić:
Rządź je, broń po wszystkie lata,
prowadź w niebios błogie bramy.
My w dzień każdy, Władco świata,
Imię Twoje wysławiamy.
Po wiek wieków nie ustanie
pieśń, co sławi Twoje czyny.
O, w dniu onym racz nas, Panie,
od wszelakiej ustrzec winy.
Zjaw swą litość w życiu całym
tym, co żebrzą Twej opieki;
W Tobie, Panie, zaufałem,
nie zawstydzę się na wieki.
LG tom III: Własne, str. 1357; LG skrócone: Własne, str. 1380
Módlmy się.
Panie, Boże naszych ojców, Ty wybrałeś świętą Annę na matkę Maryi, która została Matką Twojego wcielonego Syna, * przez jej wstawiennictwo daj nam osiągnąć zbawienie obiecane Twojemu ludowi.
Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Następnie, przynajmniej w oficjum odprawianym wspólnie, dodaje się:
K. Błogosławmy Panu.
W. Bogu niech będą dzięki.
|
|