Módl się słuchając |
W wersji PREMIUMdostępne jest nagranie tej Godziny w formacie MP3 (opracowane przy użyciu syntezatora mowy).
|
Menu: |
Tabele stron Teksty LG
Teksty Monastycznej LG
Teksty Liturgia Horarum
|
|

Kolor szat:
|
Sobota, 19 lipca 2025
III tydzień psałterza
XV tydzień Okresu Zwykłego
|
 |
Godzina Czytań

W wersji PREMIUM dostępne jest nagranie tej Godziny w formacie MP3 (lewy górny róg strony).
K. Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen. Alleluja.
Powyższe teksty opuszcza się, jeśli tę Godzinę poprzedza Wezwanie.
LG tom III: Sobota III, str. 890; LG skrócone: Sobota III, str. 1042
W wersji PREMIUM znajdziesz tutaj propozycję melodii oraz plik mp3 z jej wykonaniem.
1 Boże ojców naszych, Boże Abrahama,
Jakuba, Józefa, Dwunastu Pokoleń,
Boże Księgi świętej, Prawa i świątyni,
Wielbimy Cię, Panie, pokorną miłością.
2 Lud swój prowadziłeś w chmurze pełnej blasku
Przez wodne otchłanie i piaski pustyni;
Strzegłeś go przed wrogiem, aby szedł bezpiecznie
Do ziemi obietnic nad brzegiem Jordanu.
3 Święty Izraela, tajemniczy Jahwe,
Darzyłeś proroków natchnieniem i mocą,
Aby Twe wyroki wciąż przypominali,
Gdy Naród Wybrany odchodził od Ciebie.
4 Z krańców całej ziemi gromadziłeś w jedno
Twych synów wygnanych przez własną nieprawość,
Aby w pełni czasów różdżka Aarona
Rozkwitła Mesjaszem, potomkiem Dawida.
5 Boże ojców naszych w Trójcy wszechmogący,
Zrodzeni przez wiarę z plemienia Chrystusa,
Dzisiaj Cię wielbimy wobec wszystkich ludzi,
Składając podziękę za Nowe Przymierze. Amen.
Antyfony - LG tom III: Sobota III, str. 891-893; LG skrócone: Sobota III, str. 1043-1045
Psalmy - LG tom III: Sobota III, str. 891-893; LG skrócone: Sobota III, str. 1043-1045
W wersji PREMIUM znajdziesz tutaj propozycję melodii oraz plik mp3 z jej wykonaniem.
1 ant.
Niech dziękują Panu za dobroć Jego, * za Jego cuda wobec synów ludzkich.
Psalm 107
Dziękczynny hymn ocalonych
Bóg posłał swoje słowo synom Izraela, zwiastując im pokój przez Jezusa Chrystusa (Dz 10, 36)
I
Wysławiajcie Pana, bo jest dobry, *
bo Jego łaska trwa na wieki.
Tak niech mówią odkupieni przez Pana, *
których wybawił z rąk przeciwnika
I których zgromadził z obcych krain,
ze wschodu i zachodu, *
z północy i południa.
Błądzili na pustynnym odludziu, *
do miasta zamieszkałego nie znaleźli drogi.
Cierpieli głód i pragnienie *
i wygasało w nich życie.
W swoim utrapieniu wołali do Pana, *
a On ich uwolnił od trwogi.
I powiódł ich prostą drogą, *
aż doszli do miasta zamieszkałego.
Niech dziękują Panu za dobroć Jego, *
za Jego cuda wobec synów ludzkich,
Bo głodnego nasycił, *
a łaknącego napełnił dobrami.
Siedzieli w ciemnościach i mroku, *
skuci żelazem i nędzą,
Gdyż bunt podnieśli przeciw słowom Bożym *
i pogardzili zamysłami Najwyższego.
Pracą nad siły ugiął ich serca, *
chwiali się, lecz nikt im nie pomógł.
I w swoim ucisku wołali do Pana, *
a On ich uwolnił od trwogi.
Wyprowadził ich z ciemności i mroku, *
pokruszył ich kajdany.
Niech dziękują Panu za dobroć Jego, *
za Jego cuda wobec synów ludzkich:
Gdyż bramy spiżowe wyłamał *
i skruszył żelazne wrzeciądze.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Niech dziękują Panu za dobroć Jego, / za Jego cuda wobec synów ludzkich.
2 ant.
Widzieli dzieła Pana * i Jego cuda.
II
Chorowali na skutek swoich grzechów *
i nędzę cierpieli przez występki.
Obrzydło im wszelkie jedzenie *
i bliscy byli bram śmierci.
W swoim ucisku wołali do Pana, *
a On ich uwolnił od trwogi.
Posłał swoje słowo, aby ich uleczyć *
i wyrwać od zagłady ich życie.
Niech dziękują Panu za dobroć Jego, *
za Jego cuda wobec synów ludzkich.
Niech składają dziękczynne ofiary, *
niech sławią z radością Jego dzieła.
Ci, którzy statkami ruszyli na morze, *
by handlować na wodach ogromnych,
Widzieli dzieła Pana *
i Jego cuda wśród głębin.
Rzekł, i zerwał się wicher *
burzliwe piętrząc fale.
Wznosili się pod niebo, zapadali w otchłań, *
ich dusza truchlała w niedoli.
Zataczali się chwiejąc jak pijani, *
cała ich mądrość zawiodła.
Wołali w nieszczęściu do Pana, *
a On ich wyzwolił od trwogi.
Zamienił burzę na powiew łagodny, *
umilkły morskie fale.
Radowali się ciszą, która nastała, *
przywiódł ich do upragnionej przystani.
Niech dziękują Panu za dobroć Jego, *
za Jego cuda wobec synów ludzkich.
I niech Go sławią w zgromadzeniu ludu, *
na radzie starców niech Go wychwalają.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Widzieli dzieła Pana i Jego cuda.
3 ant.
Pobożni z radością widzą * i rozważają łaski Pana.
III
Pan zamienia rzeki w pustynię, *
oazy w ziemię spragnioną,
Żyzne pola w ugór słony *
z powodu niegodziwości mieszkańców.
Zamienił pustynię w jezioro, *
a suchą ziemię w zielone oazy.
Tam osiedlił zgłodniałych, *
i założyli ludne miasta.
Obsiali pola, zasadzili winnice *
i plony owoców zebrali.
Gdy im błogosławił, rozmnożyli się bardzo, *
i dał im wielkie stada.
Potem zmalała ich liczba, *
zmarnieli pod ciężarem utrapień i niedoli.
Lecz Ten, który wzgardę na władców wylewa *
i każe im błądzić po pustych bezdrożach,
Podniósł nędzarza z niedoli, *
rozmnożył rodziny jak stada.
Pobożni to widzą i się weselą, *
a wszelka niegodziwość musi zamknąć usta.
Kto mądry, niech to rozważy *
i uzna łaskę Pana.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Pobożni z radością widzą / i rozważają łaski Pana.
Werset - LG tom III: Sobota III, str. 893; LG skrócone: Sobota III, str. 1045
K.
Twoja wierność, Panie, aż po same chmury.
W.
A Twoje wyroki jak ogromna otchłań.
Jeżeli poniżej nie wyświetliły się teksty czytań i Te Deum, kliknij tutaj i przeładuj tę stronę (dotyczy głównie użytkowników urządzeń mobilnych).
LG tom III: Sobota XV zw, str. 422-423
|
Z Drugiej Księgi Królewskiej
|
2, 1-15
|
Uniesienie Eliasza do nieba
Kiedy Pan miał wśród wichru unieść Eliasza do nieba, szedł Eliasz z Elizeuszem z Gilgal. Wtedy rzekł Eliasz do Elizeusza: "Zostańże tutaj, bo Pan posłał mnie aż do Betel". Elizeusz zaś odpowiedział: "Na życie Pana i na twoje życie: nie opuszczę cię!" Zatem przyszli do Betel.
Wtedy uczniowie proroków, którzy byli w Betel, wyszli do Elizeusza i powiedzieli do niego: "Czy wiesz, że Pan dzisiaj zabierze pana twego wzwyż, ponad twą głowę?" On zaś odrzekł: "Również i ja to wiem. Milczcie!" Wtedy powiedział do niego Eliasz: "Elizeuszu! Zostańże tutaj, bo Pan posłał mnie aż do Jerycha". On zaś odrzekł: "Na życie Pana i na twoje życie: nie opuszczę cię!"
Weszli więc do Jerycha. Wtedy uczniowie proroków, którzy byli w Jerychu, przybliżyli się do Elizeusza i powiedzieli do niego: "Czy wiesz, że Pan dzisiaj zabiera pana twojego wzwyż, ponad twą głowę?" On zaś odpowiedział: "Również i ja to wiem. Milczcie!" Wtedy rzekł Eliasz do niego: "Zostańże tutaj, bo Pan posłał mnie aż do Jordanu". Elizeusz zaś odpowiedział: "Na życie Pana i na twoje życie: nie opuszczę cię!" I szli dalej razem. A pięćdziesiąt osób z uczniów proroków poszło i stanęło z przeciwka, z dala, podczas gdy oni obydwaj przystanęli nad Jordanem.
Wtedy Eliasz zdjął swój płaszcz, zwinął go i uderzył wody, tak iż się rozdzieliły w obydwie strony. A oni we dwóch przeszli po suchym łożysku. Kiedy zaś przeszli, rzekł Eliasz do Elizeusza: "Żądaj, co mam ci uczynić, zanim wzięty będę od ciebie". Elizeusz zaś powiedział: "Niechby - proszę - dwie części twego ducha przeszły na mnie!" On zaś odrzekł: "Trudnej rzeczy zażądałeś. Jeżeli mnie ujrzysz, jak wzięty będę od ciebie, spełni się twoje życzenie; jeśli zaś nie ujrzysz, nie spełni się".
Podczas gdy oni szli i rozmawiali, oto zjawił się wóz ognisty wraz z rumakami ognistymi i rozdzielił obydwóch: a Eliasz wśród wichru wstąpił do niebios. Elizeusz zaś patrzał i wołał: "Ojcze mój! Ojcze mój! Rydwanie Izraela i jego jeźdźcze". I już go więcej nie ujrzał. Ująwszy następnie szaty swoje, Elizeusz rozdarł je na dwie części i podniósł płaszcz Eliasza, który spadł z góry od niego. Wrócił i stanął nad brzegiem Jordanu. I wziął płaszcz Eliasza, który spadł z góry od niego, uderzył wody, lecz one się nie rozdzieliły. Wtedy rzekł: "Gdzie jest Pan, Bóg Eliasza?" I uderzył wody, a one rozdzieliły się w obydwie strony. Elizeusz zaś przeszedł środkiem.
Uczniowie proroków, którzy byli w Jerychu, ujrzeli go z przeciwka i oświadczyli: "Duch Eliasza spoczął na Elizeuszu". Wyszli zatem naprzeciw niego i oddali mu pokłon do ziemi.
|
Z Drugiej Księgi Samuela
|
12, 1-25
|
Pokuta Dawida
W owych dniach Pan posłał do Dawida proroka Natana. Ten przybył do niego i powiedział: "W pewnym mieście było dwóch ludzi, jeden był bogaczem, a drugi biedakiem. Bogacz miał owce i wielką liczbę bydła, biedak nie miał nic prócz jednej małej owieczki, którą nabył. On ją karmił i wyrosła przy nim wraz z jego dziećmi, jadła jego chleb i piła z jego kubka, spała u jego boku i była dla niego jak córka. Raz przyszedł gość do bogacza, lecz jemu żal było brać coś z owiec i własnego bydła, czym mógłby posłużyć podróżnemu, który do niego zawitał. Więc zabrał owieczkę owemu biednemu mężowi i tę przygotował człowiekowi, co przybył do niego". Dawid oburzył się bardzo na tego człowieka i powiedział do Natana: "Na życie Pana, człowiek, który tego dokonał, jest winien śmierci. Nagrodzi on za owieczkę w czwórnasób, gdyż dopuścił się czynu bez miłosierdzia".
Natan oświadczył Dawidowi: "Ty jesteś tym człowiekiem. To mówi Pan, Bóg Izraela: Ja namaściłem cię na króla nad Izraelem. Ja uwolniłem cię z rąk Saula. Dałem ci dom twojego pana, a żony twego pana na twoje łono, oddałem ci dom Izraela i Judy, a gdyby i tego było za mało, dodałbym ci jeszcze więcej. Czemu zlekceważyłeś słowo Pana, popełniając to, co złe w Jego oczach? Zabiłeś mieczem Chetytę Uriasza, a jego żonę wziąłeś sobie za małżonkę. Zamordowałeś go mieczem Ammonitów. Dlatego właśnie miecz nie oddali się od domu twojego na wieki, albowiem Mnie zlekceważyłeś, a żonę Uriasza Chetyty wziąłeś sobie za małżonkę. To mówi Pan: Oto Ja wywiodę przeciwko tobie nieszczęście z własnego twego domu, żony zaś twoje zabiorę sprzed oczu twoich, a oddam je twojemu współzawodnikowi, który będzie obcował z twoimi żonami - wobec tego słońca. Uczyniłeś to wprawdzie w ukryciu, jednak Ja obwieszczę tę rzecz wobec całego Izraela i wobec słońca".
Dawid rzekł do Natana: "Zgrzeszyłem wobec Pana". Natan odrzekł Dawidowi: "Pan odpuszcza ci też twój grzech - nie umrzesz. Lecz dlatego, że przez ten czyn odważyłeś się wzgardzić Panem, syn, który ci się urodzi, na pewno umrze". Natan udał się potem do swego domu.
Pan dotknął dziecko, które urodziła Dawidowi żona Uriasza, tak iż ciężko zachorowało. Dawid błagał Boga za chłopcem i zachowywał surowy post, a wróciwszy do siebie, całą noc leżał na ziemi. Dostojnicy jego domu, podszedłszy do niego, chcieli podźwignąć go z ziemi: bronił się jednak; w ogóle z nimi nie jadał. W siódmym dniu dziecko zmarło. Słudzy Dawida obawiali się powiadomić go, że dziecko umarło. Twierdzili: "Jeżeli, gdy dziecko jeszcze żyło, przemawialiśmy do niego, a głosu naszego nie usłuchał, to jak możemy mu powiedzieć, że chłopiec umarł? Może uczynić sobie coś złego". Gdy jednak Dawid zauważył, że słudzy jego rozmawiają szeptem, zrozumiał, że dziecko zmarło. Pytał więc sługi swoje: "Czy dziecko umarło?" Odpowiedzieli: "Umarło".
Dawid podniósł się z ziemi, umył się i namaścił, zmienił swe ubranie i wszedłszy do domu Pańskiego, oddał pokłon. Powróciwszy do domu zażądał, by mu podano posiłek, którym się pożywił. Słudzy na to mu powiedzieli: "Co ma znaczyć twój sposób postępowania? Gdy dziecko żyło - płakałeś, lecz gdy zmarło - powstałeś i posiliłeś się". Odrzekł: "Dopóki dziecko żyło, pościłem i płakałem, gdyż mówiłem sobie: «Kto wie, może Pan nade mną się ulituje i dziecko będzie żyło?» Tymczasem umarło. Po cóż mam pościć? Czy zdołam je wskrzesić? Ja pójdę do niego, ale ono do mnie nie wróci".
Dawid okazywał współczucie dla swej żony Batszeby. Poszedł do niej i spał z nią. Urodził się jej syn, któremu dała imię Salomon. A Pan umiłował go i posłał o tym wiadomość, i za pośrednictwem Natana nazwał go Jedidiasz - ze względu na Pana.
|
|
Ml 3, 23; Łk 1, 15. 17
|
W.
Oto Ja poślę wam proroka Eliasza przed nadejściem dnia Pańskiego, / dnia wielkiego i strasznego. * I skłoni serce ojców ku synom, / a serce synów ku ich ojcom.
K.
Jan będzie wielki w oczach Pana, on sam pójdzie przed Nim w duchu i mocy Eliasza. W. I skłoni serce ojców ku synom, / a serce synów ku ich ojcom.
LG tom III: Sobota XV zw, str. 424-425
Z dzieła św. Ambrożego, biskupa, O misteriach
(nr 52-54. 58)
Sakrament, który przyjmujesz, urzeczywistnia się przez słowo Chrystusa
Widzimy zatem, iż działanie łaski wykracza poza siły natury, a przecież mówimy dotąd o łasce błogosławieństwa proroków. Jeśli więc błogosławieństwo człowieka odznaczało się tak wielką mocą, iż odmieniało naturalny porządek, cóż powiedzieć o świętym błogosławieństwie Bożym, w którym działają słowa samego Zbawiciela. Przyjmowany przez ciebie sakrament dokonuje się bowiem mocą słowa Chrystusowego. Jeśli słowo Eliasza miało tak wielką moc, iż sprowadziło ogień z nieba, to czyż słowo Chrystusa nie miałoby dość mocy, aby zmienić naturę jakiejkolwiek rzeczy. Czytałeś o stworzeniu świata: "Powiedział, a wszystko powstało, rozkazał, a zaczęło istnieć". Czyżby więc słowo Chrystusa, które z niczego wyprowadziło to, co dotąd nie miało istnienia, nie miało dość mocy, aby to, co już jest, zamienić w coś, czego przedtem nigdy nie było?
Po cóż jednak te wywody. Posłużmy się dowodami z życia samego Chrystusa i zobaczmy rzeczywistość sakramentalną na tle tajemnicy Wcielenia Pana. Czy narodzenie Pana z Maryi dokonało się zgodnie z prawami natury? Otóż według naturalnego porządku kobieta wraz z mężczyzną dają życie dziecku. Jest więc rzeczą oczywistą, iż Maryja Dziewica porodziła poza porządkiem natury. Tak więc to, co uobecniamy, jest Ciałem zrodzonym z Dziewicy. Dlaczego zatem domagasz się porządku natury w Ciele Chrystusa, skoro samo narodzenie Pana Jezusa z Dziewicy było poza porządkiem natury? Ciało Chrystusa w sakramencie jest rzeczywiście tym samym Ciałem, które zostało ukrzyżowane i pogrzebane. Sakrament ten jest więc naprawdę sakramentem Jego Ciała.
Sam Pan Jezus mówi: "To jest Ciało moje". Przed wypowiedzeniem świętych słów błogosławieństwa było coś innego, ale po konsekracji nazywa się już Ciałem. Zbawiciel mówi także o swojej Krwi. Przed konsekracją nazywa inaczej, po konsekracji nazywa Krwią. Ty zaś odpowiadasz "Amen", to znaczy: "Prawdą jest". To, co wypowiadają usta, niech uzna umysł; to, co oznajmia słowo, niech czuje i serce.
Toteż Kościół, świadom tak wielkiej łaski, wzywa swe dzieci, wzywa przyjaciół do przyjmowania sakramentów i mówi: "Spożywajcie, przyjaciele moi, pijcie i rozkoszujcie się, bracia moi". Na innym miejscu mówi do ciebie Duch Święty, czym jest ów pokarm i napój: "Skosztujcie i zobaczcie, jak dobry jest Pan; błogosławiony, kto się do Niego ucieka". W tym sakramencie jest Chrystus, bo ten sakrament jest Ciałem Chrystusa. Toteż nie jest to pokarm dla ciała, ale dla duszy. I dlatego Apostoł zapowiadając go mówi: "Ojcowie nasi spożywali duchowy pokarm i pili duchowy napój". Ciało Boga jest ciałem duchowym. Ciało Chrystusa jest Ciałem Ducha Bożego, ponieważ Chrystus jest Duchem; jak czytamy: "Chrystus Pan jest Duchem dla nas". W liście zaś św. Piotra czytamy: "Chrystus umarł za was". Wreszcie, jak powiada Prorok, pokarm ten "umacnia nasze serce i napój rozwesela serce człowieka".
|
|
Mt 26, 26; J 6, 51
|
W.
Kiedy spożywali wieczerzę, Jezus wziął chleb i odmówiwszy błogosławieństwo, / połamał i dał uczniom mówiąc: * Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje.
K.
Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. W. Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje.
LG tom III: Sobota XV zw, str. 425; LG skrócone: XV tydzień Okresu Zwykłego, str. 621
Módlmy się.
Boże, Ty ukazujesz błądzącym światło Twojej prawdy, aby mogli wrócić na drogę sprawiedliwości, spraw, niech ci, którzy uważają się za chrześcijan, odrzucą wszystko, co się sprzeciwia tej godności, * a zabiegają o to, co jest z nią zgodne.
Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Następnie, przynajmniej w oficjum odprawianym wspólnie, dodaje się:
K. Błogosławmy Panu.
W. Bogu niech będą dzięki.
|
|