Menu: |
Tabele stron Teksty LG
Teksty Monastycznej LG
|
|

W diecezji opolskiej:
|
Kolor szat:
|
Piątek, 18 lipca 2025
BŁ. ALFONSA TRACKIEGO, PREZBITERA I MĘCZENNIKA
Wspomnienie dowolne
|
 |
Godzina Czytań (monastyczna LG)

K. Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen. Alleluja.
Powyższe teksty opuszcza się, jeśli tę Godzinę poprzedza Wezwanie.
1 Pobłogosław, męczenniku,
Dzień radosny twego święta,
W którym krew przelałeś mężnie,
By otrzymać wieniec chwały;
2 Dzień zwycięstwa nad ciemnością
I nad katem, i sędziami,
Dzień spotkania z twoim Panem,
Który niebo ci otworzył.
3 O niezłomny świadku prawdy
Przyrównany do aniołów,
Pośród nich jaśniejesz w szacie,
Którą własną krwią spłukałeś.
4 Kiedy stoisz przed Chrystusem,
Chciej za nami orędować;
Niech od grzechów uwolnieni
Dostąpimy miłosierdzia.
5 Bogu w Trójcy Jedynemu
Cześć, majestat i podzięka
Za to, że wywyższył ciebie
I obdarzył wieczną chwałą. Amen.
1 ant.
Powstań, Panie, * ocal mnie, mój Boże.
Psalm 3
Pan moim opiekunem
Zasnął snem ogarnięty, lecz się obudził, bo Pan Go wspomógł (św. Ireneusz)
Panie, jak liczni są moi prześladowcy, *
jak wielu przeciw mnie powstaje!
Mnóstwo jest tych, którzy mówią o mnie: *
"Nie znajdzie on w Bogu zbawienia".
Ty zaś, Panie, tarczą jesteś moją i chwałą, *
Ty moją głowę podnosisz.
Głośno wołam do Pana, *
a On mi odpowiada ze świętej swej góry.
Kładę się, zasypiam i znowu się budzę, *
ponieważ Pan mnie wspomaga.
I nie ulęknę się wcale tysięcy ludzi, *
którzy zewsząd na mnie nastają.
Powstań, Panie, ocal mnie, mój Boże!
Bo zdruzgotałeś szczęki wszystkich moich wrogów *
i połamałeś zęby grzesznikom.
U Pana jest zbawienie. *
Nad ludem Twoim Twe błogosławieństwo.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Powstań, Panie, / ocal mnie, mój Boże.
2 ant.
Nie stój z dala ode mnie, Panie, * pomocy moja, śpiesz mi na ratunek.
Psalm 22 A
Męka Sprawiedliwego i wysłuchanie Jego prośby
Jezus zawołał donośnym głosem: "Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?" (Mt 27, 46)
Boże mój, Boże, czemuś mnie opuścił? *
Daleko jesteś, mój Wybawco, od mych próśb i wołania.
Boże mój, wołam we dnie, lecz nie odpowiadasz, *
wołam i nocą, lecz nie znajduję spokoju.
A przecież Ty mieszkasz w świątyni, *
Chwało Izraela.
W Tobie nasi ojcowie ufność pokładali, *
zaufali Ci, a Tyś ich uwolnił.
Do Ciebie wołali i zostali zbawieni, *
ufali Tobie i nie zaznali wstydu.
Ja zaś jestem robak, a nie człowiek, *
pośmiewisko dla ludzi i wzgarda pospólstwa.
Szydzą ze mnie wszyscy, którzy na mnie patrzą, *
wykrzywiają wargi i potrząsają głowami.
"Zaufał Panu, niech go Pan wyzwoli, *
niech go ocali, jeśli go miłuje".
To Ty mnie wydobyłeś z łona matki, *
Tyś mnie przy jej piersi uczynił bezpiecznym.
Tobie od urodzenia zostałem oddany, *
od wyjścia z łona matki jesteś moim Bogiem.
Nie stój z dala ode mnie, bo klęska jest blisko *
i nie ma nikogo, kto by mi dopomógł.
Otoczyło mnie stado byków, *
osaczają mnie byki Baszanu.
Rozwierają przeciwko mnie paszcze, *
jak drapieżny lew, który ryczy.
Siły uszły ze mnie jak woda, *
rozluźniły się wszystkie kości moje.
Serce w wosk się zamienia *
i topnieje w moim wnętrzu.
Gardło me wyschło jak skorupa,
język mój przywarł do podniebienia *
i położyłeś mnie w prochu śmierci.
Sfora psów mnie opadła, *
otoczyła mnie zgraja złoczyńców.
Przebodli moje ręce i nogi, *
policzyć mogę wszystkie kości moje.
A oni na mnie patrzą sycąc się mym widokiem,
dzielą między siebie moje szaty *
i los rzucają o moją suknię.
Ty zaś, Panie, nie stój z daleka, *
Pomocy moja, śpiesz mi na ratunek!
Ocal od miecza moje życie, *
duszę moją jedyną wyrwij z psich pazurów.
Wybaw mnie z lwiej paszczęki *
i mnie biednego od rogów bawolich.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Nie stój z dala ode mnie, Panie, / pomocy moja, śpiesz mi na ratunek.
3 ant.
Oddadzą Panu pokłon * wszystkie krańce ziemi.
Psalm 22 B
Będę głosił swym braciom Twoje imię *
i będę Cię chwalił w zgromadzeniu wiernych.
"Chwalcie Pana wy, którzy Go wielbicie,
niech sławi Go całe potomstwo Jakuba, *
niech się Go lęka całe potomstwo Izraela.
Bo On nie wzgardził ani się nie brzydził nędzą ubogiego,
ani nie ukrył przed nim swojego oblicza *
i wysłuchał go, gdy ten do Niego wołał".
Dzięki Tobie płynie moja pieśń pochwalna w wielkim zgromadzeniu. *
Wypełnię moje śluby wobec czciciela Boga.
Ubodzy będą jedli i zostaną nasyceni,
będą chwalić Pana ci, którzy Go szukają: *
"Serca wasze niech żyją na wieki!"
Przypomną sobie i wrócą do Pana wszystkie krańce ziemi, *
oddadzą Mu pokłon wszystkie szczepy pogańskie,
Bo władza królewska należy do Pana *
i On panuje nad narodami.
Jemu się pokłonią wszyscy śpiący w ziemi, *
przed Nim zegną się wszyscy, którzy staną się prochem.
A moja dusza będzie żyła dla Niego,
potomstwo moje Jemu będzie służyć, *
przyszłym pokoleniom o Panu opowie.
I sprawiedliwość Jego ogłoszą ludowi, który się narodzi: *
"Pan to uczynił".
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Oddadzą Panu pokłon wszystkie krańce ziemi.
K.
Synu mój, nie zapomnij moich nauk.
W.
Twoje serce niech strzeże przykazań.
|
Z Drugiej Księgi Kronik
|
20, 1-9. 13-24
|
W owych dniach Moabici i Ammonici, a z nimi część spośród Meunitów, wtargnęli, aby walczyć przeciw Jozafatowi. Przyniesiono wówczas Jozafatowi wiadomość następującą: "Powstało przeciw tobie z drugiej strony morza, z Edomu, wielkie wojsko i jest już teraz w Chaseson-Tamar, to jest w Engaddi". Przerażony Jozafat zwrócił się o pomoc do Pana. Ogłosił też post w całej ziemi judzkiej. Zebrali się więc mieszkańcy Judy, aby prosić Pana o pomoc. Przybyli zaś z każdego miasta Judy, aby błagać Pana. Stanął wówczas Jozafat pośrodku zgromadzenia ludu z Judy i z Jerozolimy w świątyni przed nowym dziedzińcem i rzekł: "Panie, Boże naszych ojców, czy to nie Ty jesteś Bogiem w niebie i czyż nie Ty rządzisz w każdym królestwie pogan? W Twoim to ręku jest siła i moc. Nie ma takiego, który by z Tobą mógł się mierzyć. Czy to nie Ty, Boże nasz, wygnałeś mieszkańców tej ziemi przed Twoim ludem, Izraelem, i dałeś ją na wieki potomstwu Abrahama, Twego przyjaciela? Zamieszkali w niej i zbudowali w niej świątynię dla Twego imienia, mówiąc: «Jeśli spadnie na nas nieszczęście, miecz karzący, zaraza albo głód, staniemy przed tą świątynią i przed Tobą, ponieważ w tej świątyni przebywa Twoje imię, i będziemy wołać do Ciebie w naszym ucisku, wtedy Ty wysłuchasz nas i ocalisz»".
Stali wówczas przed Panem wszyscy mieszkańcy Judy, także i małe dzieci, ich kobiety i synowie. A wśród zgromadzenia duch Pański spoczął na Jachazjelu, synu Zachariasza, syna Benajasza, syna Jejela, syna Mattaniasza - lewicie spośród potomków Asafa. I rzekł on: "Wszyscy mieszkańcy Judy i Jerozolimy, i ty, królu Jozafacie, słuchajcie uważnie! Tak do was mówi Pan: Nie bójcie się i nie lękajcie tego wielkiego mnóstwa, albowiem nie wy będziecie walczyć, lecz Bóg. Jutro zejdźcie przeciwko nim! Oto wstępować będą na wzgórze Sis, a znajdziecie ich na końcu doliny przed pustynią Jeruel. Nie wy będziecie tam walczyć. Jednakże stawcie się, zajmijcie stanowisko, a zobaczycie ocalenie dla was od Pana, o Judo i Jerozolimo! Nie bójcie się i nie lękajcie! Jutro wyruszcie im na spotkanie, a Pan będzie z wami!"
Jozafat więc upadł na kolana twarzą ku ziemi, i wszyscy mieszkańcy Judy i Jerozolimy padli przed Panem, aby Go uczcić. Wówczas lewici spośród synów Kehatytów i Korachitów poczęli wielbić Pana, Boga Izraela, donośnym i wysokim głosem. Wczesnym rankiem powstali i ruszyli ku pustyni Tekoa. Gdy ruszali, stanął Jozafat i rzekł: "Mieszkańcy Judy i Jerozolimy, posłuchajcie mnie: Zaufajcie Panu, Bogu waszemu, a ostaniecie się, zaufajcie Jego prorokom, a będzie się wam powodziło". Potem, poradziwszy się ludu, ustanowił śpiewaków dla Pana, by idąc w świętych szatach przed zbrojnymi wysławiali Go śpiewając: Wysławiajcie Pana, albowiem na wieki jest Jego łaskawość.
W czasie kiedy rozpoczęli wznosić okrzyki radości i uwielbienia, Pan zastawił zasadzkę na Ammonitów, Moabitów i mieszkańców góry Seir, wkraczających przeciw Judzie, tak iż się wzajemnie pobili. Powstali wówczas Ammonici i Moabici przeciwko mieszkańcom góry Seir, aby ich obłożyć klątwą i wytępić. Gdy zaś tego dokonali z mieszkańcami Seiru, jeden drugiemu pomagał do zguby. Gdy mieszkańcy Judy doszli do miejsca, skąd widać już pustynię, i spojrzeli na to mnóstwo, oto zobaczyli trupy leżące na ziemi: nikt nie uszedł z życiem.
|
|
|
K.
Nie toczymy walki przeciw krwi i ciału, lecz przeciw Zwierzchnościom, przeciw Władzom, / przeciw pierwiastkom duchowym zła.
W.
Stańcie więc do walki przepasawszy biodra wasze prawdą.
K.
Zajmijcie stanowisko, a zobaczycie ocalenie dla was od Pana.
W.
Stańcie więc do walki przepasawszy biodra wasze prawdą.
1 ant.
Łaska i wierność kroczą przed Tobą, Panie, * błogosławiony lud, który chodzi w blasku Twojej obecności.
Psalm 89 A
Wyniesienie rodu Dawida
Z potomstwa Dawida, stosownie do obietnicy, wyprowadził Bóg Zbawiciela Jezusa (Dz 13, 22. 23)
O łaskach Pana będę śpiewał na wieki,
Twą wierność będę głosił moimi ustami *
przez wszystkie pokolenia.
Albowiem powiedziałeś:
"Na wieki ugruntowana jest łaska", *
utrwaliłeś swą wierność w niebiosach.
"Zawarłem przymierze z moim wybrańcem, *
przysiągłem mojemu słudze Dawidowi:
Twoje potomstwo utrwalę na wieki *
i tron twój umocnię na wszystkie pokolenia".
Niebiosa wysławiają cuda Twoje, Panie, *
a zgromadzenie świętych wierność Twoją.
Bo któż na obłokach będzie równy Panu, *
kto z synów Bożych będzie doń podobny?
Bóg przejmuje lękiem zgromadzenie świętych, *
większy od wszystkich wokół przyprawia o drżenie.
Kto dorówna Tobie, Panie, Boże Zastępów? *
Potężny jesteś, Panie, wierność w krąg Cię otacza.
Ty ujarzmiasz pyszniące się morze, *
Ty poskramiasz jego wzburzone fale,
Ty jak padlinę zdeptałeś Rahaba, *
możnym swym ramieniem rozproszyłeś Twych wrogów.
Twoje jest niebo i Twoja jest ziemia, *
Ty świat założyłeś ze wszystkim, co na nim żyje.
Ty stworzyłeś północ i południe, *
Tabor i Hermon wykrzykują radośnie na cześć Twego imienia.
Twoje ramię jest pełne potęgi, *
Twoja ręka jest mocna, a prawica wzniesiona.
Prawo i sprawiedliwość podstawą Twego tronu, *
łaska i wierność kroczą przed Tobą.
Błogosławiony lud, który umie się cieszyć *
i chodzi, Panie, w blasku Twojej obecności.
Cieszą się zawsze Twym imieniem, *
Twoja sprawiedliwość ich wywyższa.
Bo Ty jesteś blaskiem ich potęgi, *
a przychylność Twoja dodaje nam mocy.
Bo do Pana należy nasza tarcza, *
a król nasz do Świętego Izraela.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Łaska i wierność kroczą przed Tobą, Panie, / błogosławiony lud, który chodzi w blasku Twojej obecności.
2 ant.
Raz przysiągłem Dawidowi, * że jego potomstwo będzie trwało wiecznie.
Psalm 89 B
Mówiąc kiedyś do świętych Twoich,
rzekłeś: "Na głowę mocarza włożyłem koronę, *
wyniosłem wybrańca z ludu.
Znalazłem Dawida, mojego sługę, *
namaściłem go moim świętym olejem,
By ręka moja zawsze przy nim była *
i umacniało go moje ramię.
Nie zwiedzie go nieprzyjaciel *
ani złośnik go nie pognębi.
Lecz zetrę przed nim jego przeciwników *
i powalę tych, którzy go nienawidzą.
Z nim moja wierność i łaska, *
w moim imieniu jego moc wywyższona.
Jego władzę rozciągnę nad morzem, *
a jego panowanie nad rzekami.
On będzie wołał do Mnie: «Tyś jest Ojcem moim, *
moim Bogiem, Opoką mojego zbawienia.»
A Ja go ustanowię pierworodnym, *
najwyższym z królów ziemi.
Na wieki zachowam dla niego łaskę *
i trwałe z nim będzie moje przymierze.
Sprawię, że potomstwo jego będzie wieczne, *
a jego tron jak dni niebios trwały.
A jeśli jego synowie porzucą moje Prawo *
i nie będą postępować według moich przykazań,
Jeżeli moje ustawy naruszą *
i nie będą pełnili moich rozkazów,
Rózgą ukarzę ich przewinienia, *
a winę ich biczami.
Lecz nie odejmę od niego mej łaski *
i nie zawiodę w wierności.
Nie złamię mojego przymierza *
ani nie zmienię słowa ust moich.
Raz przysiągłem na świętość moją, *
że nie zawiodę Dawida.
Jego potomstwo będzie trwało wiecznie *
i tron jego będzie przede Mną jak słońce,
Jak księżyc, który trwa przez wieki *
jako wierny świadek na niebie".
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Raz przysiągłem Dawidowi, / że jego potomstwo będzie trwało wiecznie.
3 ant.
Jam jest odrośl i potomstwo Dawida, * gwiazda świecąca poranna.
Psalm 89 C
Wzbudził Bóg moc zbawczą w domu Dawida (por. Łk 1, 69)
Panie, ze wzgardą odrzuciłeś swego pomazańca *
i rozgniewałeś się na niego.
Zerwałeś przymierze z Twoim sługą, *
zrzuciłeś na ziemię jego koronę.
Zburzyłeś jego mury, *
zrujnowałeś jego twierdze.
Ograbili go wszyscy przechodzący drogą, *
stał się pośmiewiskiem dla swoich sąsiadów.
Podniosłeś prawicę nieprzyjaciół jego, *
radością napełniłeś wszystkich jego wrogów.
Stępiłeś ostrze jego miecza *
i nie podtrzymałeś go w bitwie.
Pozbawiłeś blasku jego berło, *
tron jego wywróciłeś na ziemię.
Skróciłeś dni jego młodości, *
okryłeś go niesławą.
Jak długo, Panie? Czy zawsze będziesz się ukrywał? *
Czy Twoje oburzenie będzie płonąć jak ogień?
Pamiętaj, jak krótkie jest moje życie, *
jak znikomymi stworzyłeś wszystkich ludzi.
Czy jest ktoś, kto by żył i nie zaznał śmierci, *
kto by swoje życie wyzwolił z władzy Otchłani?
Gdzież są, o Panie, Twoje dawne łaski, *
któreś na swoją wierność zaprzysiągł Dawidowi?
Wspomnij, Panie, na zniewagę sług Twoich, *
noszę w swoim własnym sercu całą wrogość pogan,
Z jaką szydzą, Panie, przeciwnicy Twoi, *
i wyśmiewają kroki Twojego pomazańca.
Niech Pan będzie błogosławiony na wieki! *
Amen, amen!
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Jam jest odrośl i potomstwo Dawida, / gwiazda świecąca poranna.
K.
Oczy mi słabną, Panie, od wypatrywania Twojej pomocy.
W.
I Twego sprawiedliwego słowa.
Z Traktatu świętego Ambrożego, biskupa, "Wtajemniczenie sakramentalne"
(nr 43. 47-49)
Przemówienie o Eucharystii do nowoochrzczonycb
Lud odrodzony i przyozdobiony oznakami swego dostojeństwa śpieszy teraz do ołtarza Chrystusowego i mówi: "Przystąpię do ołtarza Bożego, do Boga, który jest weselem i radością moją". Zrzucił on już ciążącą na nim od dawnych czasów winę grzechu; "jak orła, tak odnowiła się jego młodość", i pragnie, nie zwlekając, brać udział w uczcie niebiańskiej. Widzi przygotowany już ołtarz i woła: "Stół dla mnie zastawiłeś". I wraz z Dawidem mówi: "Żywi mnie Pan i nie brak mi niczego, tam, gdzie znajduję pożywienie, pozwala mi być, prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć". A nieco dalej: "Nawet gdyby śmierć cień swój na mnie kładła, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną. Twoja laska i twój kij są moją otuchą. Stół dla mnie zastawiłeś na oczach mych przeciwników. Namaszczasz mi głowę wonnym olejkiem, a kielich bogaty, który mi podajesz, napełnia mnie weselem".
W cudowny sposób Bóg zesłał naszym ojcom mannę i żywili się oni codziennie tym pokarmem z niebios. Dlatego mówi psalm: "Pożywał człowiek chleb istot niebiańskich". Ale ci, którzy pożywali tego chleba, wszyscy pomarli na pustyni; chleb jednak, który ty przyjmujesz, jest tym "chlebem żywym, który zstąpił z nieba". Daje on życie wieczne, a ktokolwiek go spożywa, "nie umrze na wieki", bo jest to ciało Chrystusa.
Rozważ teraz, co jest doskonalsze: manna na pustyni czy też ciało Chrystusa, dające życie. Manna była zesłana z niebios, ale ów chleb żywy jest ponad niebiosami. Manna była pokarmem z niebios, a chleb, który daje Chrystus, jest ciałem Pana niebios. Manna się psuła, jeżeli się ją przechowywało na dzień następny, ale chleb żywy nie podlega skażeniu, a ten, kto go pobożnie przyjmuje, także zachowa się od skażenia. Dla ludu na pustyni woda wypłynęła ze skały, dla ciebie płynie krew Chrystusa. Oni tylko do czasu ugasili pragnienie, ale ty zostajesz obmyty na wieki. Ów lud poi się i nadal pragnie, a ty, gdy się napijesz, już nie zaznasz pragnienia. Tamten chleb był tylko obrazem, ten jest rzeczywistością.
Jeżeli tamte wydarzenia, które cię zdumiewają, były tylko cieniem przyszłości, jakże wspaniała musi być rzeczywistość, której cień wprawia cię w podziw. Dowiedz się ze słów Apostoła, że to, co spotkało naszych ojców, było tylko cieniem: "Pili z towarzyszącej im skały, a skałą był Chrystus. Lecz w większości z nich nie upodobał sobie Bóg; polegli bowiem na pustyni. Stało się zaś to wszystko, by mogło posłużyć za przykład dla nas". Ty zaś poznałeś rzeczywistość o wiele doskonalszą: doskonalsze jest bowiem światło od cienia, prawda od obrazu, Ciało Stwórcy od manny z nieba.
|
|
|
W.
Nasi ojcowie wszyscy przeszli przez morze i wszyscy byli ochrzczeni w imię Mojżesza, w obłoku i w morzu.
W.
A wszystko to im się przydarzyło / jako zapowiedź rzeczy przyszłych.
K.
Wszyscy spożywali ten sam pokarm duchowy i pili ten sam duchowy pokój.
W.
A wszystko to im się przydarzyło / jako zapowiedź rzeczy przyszłych.
Módlmy się.
Wszechmogący, wieczny Boże, z Twoją pomocą błogosławiony Alfons aż do śmierci walczył w obronie wiary, spraw za jego wstawiennictwem, abyśmy z miłości ku Tobie cierpliwie znosili wszelkie przeciwności * i ze wszystkich sił dążyli do Ciebie, bo Ty jesteś prawdziwym życiem.
Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
We wspólnym odprawianiu oficjum:
K. Błogosławmy Panu.
W. Bogu niech będą dzięki.
|
|