Giuseppa Maria De Micheli urodziła się 11 września 1890 r. w Mediolanie w głęboko religijnej rodzinie. Jej starszy brat został księdzem, a dwie siostry wstąpiły do zakonów. W wieku 11 lat doświadczyła pierwszego objawienia: w Wielki Piątek w kościele parafialnym usłyszała głos: "Czy nikt Mnie nie pocałuje z miłością, aby wynagrodzić za pocałunek Judasza?" Wówczas, niewiele jeszcze rozumiejąc, ucałowała z największym przejęciem krzyż.
W czasie obrzędu obłóczyn zakonnych jej siostry Marii w 1908 r. Giuseppa poczuła głos powołania i 15 października 1913 r. sama wstąpiła w Mediolanie do zgromadzenia Córek od Niepokalanego Poczęcia (zwanych siostrami z Buenos Aires). Przyjęła ją tam założycielka tej wspólnoty, m. Eufrazja Jaconis. 16 maja 1914 r. Giuseppa przywdziała habit i przyjęła imię Maria Pierina. Rok później złożyła śluby zakonne.
W 1919 r. z kilkoma innymi siostrami udała się do Argentyny, gdzie trzy lata wcześniej zmarła założycielka. Tam też, w domu macierzystym zgromadzenia w Buenos Aires, w 1921 r. Maria Pierina złożyła śluby wieczyste. Podobnie jak wcześniej, we Włoszech, spędzała tam wiele godzin na rozważaniu i adoracji Męki Pańskiej, a zwłaszcza Oblicza Pana Jezusa, które były głównym źródłem jej refleksji i przemyśleń. 5 listopada 1921 r. wróciła w swe strony ojczyste. W 1928 r. została przełożoną domu w Mediolanie, a dwa lata później - delegatką przełożonej generalnej ds. zewnętrznych.
W głębi duszy przeżywała głębokie doświadczenia mistyczne. W czasie nocnej modlitwy na początku Wielkiego Postu 1936 r. przeżywała duchowe cierpienia Pana z ogrodu Getsemani. 31 maja 1938 r. ukazała się jej Matka Boża, trzymająca w dłoniach szkaplerz zrobiony z dwóch białych kawałków płótna. Na jednym z nich znajdował się łaciński napis Illumina, Domine, vultum tuum super nos (Rozjaśnij, Panie, swe oblicze nad nami), na drugim zaś widniała promieniująca hostia z napisem Mane nobiscum, Domine (Pozostań z nami, Panie). Na prośbę Maryi zakonnica powiedziała swemu spowiednikowi, że szkaplerz ten "jest bronią obronną, tarczą i rękojmią bezpieczeństwa, jakie Jezus da światu w tych czasach zmysłowości i wrogości wobec Boga i Kościoła". Niezbędnym Bożym środkiem zaradczym jest Oblicze Jezusa, a wszyscy, którzy będą nosić taki szkaplerz, w każdy wtorek nawiedzą Najświętszy Sakrament i będą codziennie przyjmować Eucharystię, zostaną umocnieni w wierze, aby jej bronić i przezwyciężyć wszelkie trudności zewnętrzne i wewnętrzne - obiecała Matka Boża.
W kilka dni później Maryja poleciła zakonnicy, aby doprowadziła do wybicia medalika. W tym samym mniej więcej czasie włoski fotograf Giovanni Bruner wykonał zdjęcie Całunu Turyńskiego. Wręczył je następnie miejscowemu arcybiskupowi, kard. Ildefonso Schusterowi, który z kolei podarował je s. Marii Pierinie. Wkrótce potem Jezus ponowił jej pragnienie oddawania szczególnej czci Jego Obliczu.
We wrześniu 1939 r. Maria Pierina została przełożoną nowego domu zgromadzenia - Instytutu Ducha Świętego w Rzymie (na Awentynie). Uzyskała od Giovanniego Brunera zgodę na wykorzystanie zdjęcia twarzy Człowieka z Syndonu (Całunu) do medalika. Zgody i błogosławieństwa udzielił jej także kard. Schuster. Tak więc zamiast szkaplerza, o który prosiła Matka Boża, ostatecznie pojawił się medalik.
7 czerwca 1945 r. s. Maria Pierina opuściła Rzym i wróciła do Mediolanu. Zmarła w miejscowości Centonara d'Artò koło Novary 26 lipca 1945 r.
Jej proces beatyfikacyjny rozpoczął się w 1962 r. Osiem lat później doczesne szczątki zakonnicy przeniesiono uroczyście do krypty Instytutu w Rzymie. Pozostały po niej liczne modlitwy i dziennik z lat 1940-1945. Beatyfikowana została na polecenie papieża Benedykta XVI 30 maja 2010 r. w bazylice Matki Bożej Większej w Rzymie przez kard. Angelo Amato.
|