Internetowa Liturgia Godzin


Z traktatu Jana ze Skonovii, kanonika regularnego z Groenendal,
O pogardzie świata
(Tekst i kodeks pisany ręką,
rozpoznany krytycznie przez A. Gruijsa, Nimwegen, rozdz. VI)


Trzymając krzyż w ręku, przejdziemy przez Morze Czerwone

Czytamy u jednego z filozofów: "Kiedy myślę o ukojeniu i pokoju, które goszczą w czystym sercu, i o radości umysłu oglądającego Boga, o bezpieczeństwie i nadziei serca, które Bóg kocha - to wtedy zdaje sobie sprawę, że takie życie jest w rzeczywistości życiem na sposób boski. Ślepy zaś jest ten, kto oddaje się czemu innemu, bowiem ułomne jest to, co stworzone". Niespokojne jest wszystko, co przemija; krótkotrwałe, zmienne i mierne - co ziemskie.
"Człowiek bowiem, zrodzony z niewiasty, krótko żyjąc, wielu napełniony jest biedami. Jak kwiat się rozwija, niszczeje i ucieka jak cień, nie pozostaje nigdy na tym samym miejscu". Raz kocha to i pożąda tego, innym razem tamtego pragnie; później zmienia przedmiot swojego pożądania, nabierając wstrętu do wszystkiego, co dotychczas kochał; nic dla niego nie jest ani stałe ani mocne.
Nie możemy przybrać na tym świecie trwałej postaci, ponieważ żyjemy tutaj tylko chwilowo, samo życie nasze jest przemijaniem życia. Mówi św. Augustyn: "Czym jest życie człowieka? Czyż nie biegiem ku śmierci? I czym jest samo życie? Czyż nie długotrwałym cierpieniem?"
Gdy świat cierpi tyle klęsk, to czyż nie woła, aby go nie kochać? My zaś, z żądzy cielesnej kochamy jego gorzkość. Gonimy za czymś, co ucieka, tkwimy w tym, co upada, a ponieważ nie jesteśmy w stanie tego podtrzymać, upadamy z nim razem, trzymając się kurczowo czegoś, co ginie. Kto bowiem trzyma się rzeczy, która runie, z konieczności zginie razem z nią.
Wszyscy święci przeszli przez morze tego świata. "Trudne, a nawet niemożliwe jest, jak mówi św. Hieronim, cieszyć się dobrami świata doczesnego i wiecznego, przejść z jednej radości do drugiej, i od obu światów otrzymać chwałę, to znaczy tutaj i w przyszłości".
Ktokolwiek więc chce dojść do Ziemi Obiecanej - ten musi przejść wsparty na krzyżu przez Morze Czerwone; musi uciec z Egiptu i wejść na pustynię, zostawić życie w przyjemności i ciemności grzechu, a wybrać życie pełne trudów i umrzeć z Chrystusem na krzyżu pokuty, aby dzięki temu w godzinie śmierci usłyszeć słowa wypowiedziane do Dobrego Łotra na krzyżu: "Zaprawdę, powiadam ci, jeszcze dziś będziesz ze Mną w raju". Przejdźmy więc z Chrystusem z tego świata do Ojca, abyśmy wraz z Filipem mogli powiedzieć po ukazaniu nam Ojca: "To nam wystarczy".
"Błogosławiony niech będzie Bóg na wieki". "A cały lud odpowie: Amen, Amen".



Autor: Jan ze Skonovii, kanonik regularny z Groenendal
Tytuł: Traktat O pogardzie świata
Źródło: Tekst i kodeks pisany ręką, rozpoznany krytycznie przez A. Gruijsa, Nimwegen, rozdz. VI
Temat: Trzymając krzyż w ręku, przejdziemy przez Morze Czerwone
Dział LG: Teksty własne - Luty
Obchód: 18.02. - św. Teotoniusza, zakonnika (CRL)
Strony: Teksty własne Zakonu Kanoników Regularnych - http://www.kanonicy.pl/,page,63.html


© Copyright by Konferencja Episkopatu Polski i Wydawnictwo Pallottinum