Internetowa Liturgia Godzin


Z komentarza św. Ambrożego, biskupa, do Ewangelii św. Łukasza
(księga 2, 86-87)

Kościół zrodził się z otwartego boku Chrystusa

"Jeden z żołnierzy przebił Mu bok i natychmiast wypłynęła krew i woda". Krew dająca światu życie wypłynęła z boku Chrystusa, z boku nowego Adama, bo "pierwszy człowiek, Adam, stał się duszą żyjącą, a ostatni Adam - duchem ożywiającym". Z boku tego Adama płynie życie Kościoła, a my jesteśmy Jego członkami, "utworzeni z Jego ciała i kości".
Może o tym mówił Chrystus, gdy powiedział te słowa: "Poznałem, że moc wyszła ode Mnie". Oto moc wyszła z Chrystusa, a Jego samego nie umniejszyła, gdyż była to moc Ducha; Duch zaś jest niepodzielny i "udziela każdemu tak, jak chce".
Oto Ewa, matka żyjących. Żyjących, bo jeśli dobrze zrozumiemy słowa anioła: "Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych?", to pojmujemy, kim są ci umarli. To ludzie będący z dala od Chrystusa i nie mający w sobie życia, bo Chrystus jest życiem. Matką żyjących jest więc Kościół zbudowany przez Boga, a jego kamieniem węgielnym jest Chrystus. "W Nim zespalana cała budowla rośnie na święty w Panu przybytek". I wciąż ona wzrasta, by stanowić święte kapłaństwo.
Przyjdź, Panie Boże, buduj dalej swoją społeczność! Niech też nadejdzie i Twój Sługa, bo wierzę w to, co powiedziałeś: "On moje miasto zbuduje".
Oto matka wszystkich i świątynia duchowa; oto społeczność wiecznie żyjąca, bo śmierć nie ma do niej dostępu; oto miasto Jeruzalem, teraz jeszcze na ziemi, ale które będzie wzięte, porwane w przestworza i przeniesione do nieba. Taka bowiem jest nadzieja Kościoła. O niej wspomina święty Paweł: "Będziemy porwani w przestworza, na obłoki naprzeciw Pana, i w ten sposób zawsze będziemy z Panem".
Dla zbudowania tej społeczności wielu było posłanych: patriarchowie i prorocy, i archanioł Gabriel, i aniołowie; a zastępy niebieskie wielbiły Boga, gdy chwila jej wzniesienia była już bliska. Wielu było posłanych, ale budowniczym jest Chrystus. I nie On sam jeden, bo i Ojciec jest obecny; a chociaż Chrystus buduje, to zasługę przypisuje nie tylko sobie. Salomon budował świątynię, a była ona obrazem Kościoła, i pracowało przy niej "siedemdziesiąt tysięcy noszących kamienie i osiemdziesiąt tysięcy rozłupujących skały". Niech nadejdą ci posłani, niech się znajdą obrabiający kamienie, niech zdejmą z nas wszelkie naleciałości i wygładzą wszelkie nierówności; niech przyjdą ci, którzy je poniosą, bo jest napisane: "Twoich synów na ramionach nieść będą".



Autor: św. Ambroży, biskup
Tytuł: Komentarz do Ewangelii św. Łukasza
Źródło: księga 2, 86-87
Temat: Kościół zrodził się z otwartego boku Chrystusa
Dział LG: Teksty wspólne - na poświęcenie kościoła
Strony: LG tom I, wydanie I (Pallottinum 1982), s. 1050
LG tom I, wydanie II (Pallottinum 2006), s. 1062
LG tom II (Pallottinum 1984), s. 1517
LG tom III (Pallottinum 1987), s. 1394
LG tom IV (Pallottinum 1988), s. 1406
LG tom dodatkowy (tzw. wakacyjny; Pallottinum 2002), s. 1436


© Copyright by Konferencja Episkopatu Polski i Wydawnictwo Pallottinum